O piesku poetki bajania SKARPETKI
Dnia 19 czerwca szkolny teatr Skarpetka zaprezentował czwartą już sztukę w swoim repertuarze. Tym razem postanowiliśmy przybliżyć widzom postać Anny Zelenay, ale
w bardzo sprytny sposób. Opowieść utkana z miękkiej wełenki o Kanaponie, którego ożywiła pani Mariola, pozwoliła wyjaśnić niewtajemniczonym, że wszystko może być tematem
i przedmiotem poezji: pupil Kanapon, który nosi przezabawną skarpetkę w białe i czerwone paseczki, miasteczko i pierwiosnek. Przy okazji udało nam się wytłumaczyć znaczenie nazwy teatru. Bo przecież uważny uczeń musi zauważyć w słowie skarpetka czasownik w trzeciej osobie liczby pojedynczej. A zatem tkamy opowieści mili widzowie. Mamy też swój hymn skarpetkowy, bo pan Marek skomponował muzykę do słów piosenki tytułowej! Pożegnaliśmy kolegów i koleżanki z szóstych klas oraz zaprezentowaliśmy się trzecialom. 20 czerwca wyprowadziliśmy Kanapona na spacer do ogródka restauracji Dom Sudecki. Tam dopiero było zacnie. Aktorom Skarpetki kłaniam się w pas. A oto oni: Maciek: Fabian Marszałek, Mama: Wiktoria Marszałek, Wiktor vel Tor: Daniel Suwała, Anka – Mokka: Julia Kurtasz, Sandra: Lena Handel, Julka: Emilia Wojewodzic, Beaufort: Alicja Karpowicz, Majka: Maja Logaj, Babcia Helena: Tatiana Kilear, Grzesiek: Wiktoria Zwardoń, Ela - Pacyna: Oliwia Śladewska, Rena: Weronika Widuch, pan Zbyszek – listonosz: Łukasz Mazur, dziadek Józef: Szymon Wolak, Zielona: Nikola Wiśniewska, Nina: Amelia Finokiet, sufler: Patrycja Bugajewska.
D.W.